Pri la rufa vulpeto
Ruza, rufa vulpeto
Eniris kokinejon.
La kokinoj timis
Kaj tre laŭte kriis.
Diris ĉarme vulpo
Al tiu kun tufo:
"Plaĉas al mi viaj
Plumetoj koloraj
Volus mi pli longe
Admiri vin kore.
Akceptu inviton!
Venu al manĝeto!"
La saĝa kokino
Diris: "Ho, vulpeto!
Mi ne volas kuŝi
Sur via telero.
Mi scias, ke vulpo
Ruzan havas menson,
Tial, granda danko!
Mi estas post manĝo"
Foriras la vulpo
Subigas la voston
Vidas, ke anaso
Iraĉas el foro.
"Ho, bela renkonto!"
Vokas vulpo ĝoje
Venu tuj anaso
Por manĝi tre bone!
Via beko rava
Plumoj preskaŭ pavaj
Mi volus vin distri
Kaj bone gastigi"
Neglektis anaso
La vulpajn promesojn.
Iras vulp' sen predo
Kun malgaja mieno,
Sed anseron vidas,
Rapide alkuras.
"Vidis mi neniam
Ion tiom blankan.
Nenie ekzistas
Ansero la sama.
Kore mi invitas
Venu manĝi pladon!"
"Volonte mi iros",
Anserino klukas
Fiera, ke al vulpo
Tiom ege plaĉas
Manĝos do la vulpo
Anseron sen dubo...
Esperantigis Danuta Kowalska |
| O rudym lisku
Chytry rudy lisek
Przyszedł do kurnika
Kury się przelękły,
Narobiły krzyku.
Mówi lisek słodko
Do czubatej kurki:
Spodobały mi się
Twoje krasne piórka.
Chciałbym przez czas dłuższy
Przygl±dać się tobie -
Przyjm me zaproszenie,
PrzyjdĽ do mnie na obiad!
Na to m±dra kurka
- Mój ty rudy lisku
Ja się nie chcę znaleĽć
Na twoim półmisku
Wiem, że w lisim ciele
Chytra dusza siedzi,
Więc dziękuję bardzo
Jestem po obiedzie!
Lisek odszedł smutny
Zwiesił rudy ogon,
Nagle patrzy - kaczka
Człapie poln± drog±.
Bardzo się ucieszył;
- Ach co za spotkanie!
ChodĽ kaczuszko droga
Do mnie na ¶niadanie.
Masz prze¶liczny dziobek
Piórka niczym pawie,
Chciałbym cię ugo¶cić
Chciałbym cię zabawić!
Nawet nie spojrzała
W jego stronę kaczka,
Poszedł dalej lisek
Z min± nieboraczka.
Wnet zobaczył g±skę,
Więc do niej podbiega:
- W życiu nie widziałem
Czego¶ tak białego!
Chyba nie ma nigdzie
Takiej drugiej g±ski!
Bardzo, bardzo proszę
Do mnie na przek±skę!
- Dobrze, pójdę chętnie
Gęga g±ska biała
Dumna, że liskowi
Tak sie spodobała.
No i zjadłby lisek
G±skę - ani słowa!
Anna Rudawcowa |