Ne ploru la suneto
Ne ploru malbele la suneto
Ne grimacu de mateno
Larmojn tra nuboj vi kribras
Akvumita jam tero estas
Kio okazas la suneto pala?
Ĉu malgaja vi estas aŭ malsana?
Kial vi kurtenis vian fenestron
Kaj ne volas rigardi la teron?
Ĉu disŝiriĝis via robeto?
Ĉu perdiĝis ruĝaj ŝuetoj
Aŭ ricevita reĝa dono
De Printempo - flamanta krono?
Ne ploru, brilu sur firmamento
Per varmega radia kaskado!
Eliru el nubo, estas malĝojo!
La mondo ŝajnas prizono.
Ne ploru! Malbele esti ploremulo.
Sekigu per blua tuketo okulojn!
Lumu per ĝoja rideto, super rivero,
Kampo, bosko...ne ploru la suneto!
Esperantigis Danuta Kowalska |
| Nie płacz słoneczko
Nie płacz słoneczko, niegrzecznie i brzydko
Jest bez potrzeby grymasić od rana!
Cedzisz przez chmury swe łzy jak przez sitko
I cała ziemia już nimi zalana.
Co tobie dzisiaj, słoneczko, żeś chore,
Smutne i blade? Czy Ciebie co boli?
Czemuś spuściło w okienku swym storę
I nawet nie chcesz popatrzeć na pole?
Możeś rozdarło błękitną sukienkę?
Możeś zgubiło trzewiczki czerwone
Albo ci dany przez wróżkę - Wiosenkę
Prezent królewski - płonącą koronę?
Nie płacz słoneczko i zalśnij na niebie
Jasną kaskadą gorących promieni,
Wyjdź spoza chmurki, bo smutno bez ciebie:
Świat dziś wygląda jak szare więzienie.
Nie płacz, nie ładnie być takim mazgajem!
Osusz oczęta niebieską chusteczką,
Zaświeć radosnym uśmiechem nad gajem,
Polem i rzeką... no nie płacz, słoneczko!
Anna Rudawcowa |